Kolorowe kamienice – Stary Rynek to paleta barw, która wygląda jak z pocztówki
Stary Rynek w Poznaniu to serce miasta, które bije w rytmie historii, kultury i niezwykłej atmosfery. Spacerując po brukowanych uliczkach, nie sposób nie zauważyć prawdziwej perły tego miejsca – kolorowych kamienic, które otaczają rynek niczym paleta barw wyjęta z artystycznego snu. Te malownicze budynki, każdy z własnym charakterem i historią, sprawiają, że Stary Rynek wygląda jak z pocztówki. Przyjrzyjmy się, dlaczego te kamienice są tak wyjątkowe i co sprawia, że przyciągają wzrok zarówno turystów, jak i mieszkańców.
Historia zapisana w kolorach
Kamienice na Starym Rynku to nie tylko piękne fasady, ale także świadectwo bogatej historii Poznania. Większość z nich pochodzi z XVI i XVII wieku, kiedy miasto było ważnym ośrodkiem handlowym i kulturalnym. Każda kamienica miała swojego właściciela – kupca, rzemieślnika czy zamożnego mieszczanina – który dbał o to, by jego dom wyróżniał się na tle innych. To właśnie wtedy zaczęto malować fasady na żywe kolory, dodawać zdobienia i rzeźby, które miały świadczyć o statusie społecznym właściciela.
Po zniszczeniach II wojny światowej kamienice odbudowano z wielką starannością, przywracając im dawny blask. Dziś ich kolory – od ciepłych odcieni czerwieni, przez głębokie zielenie, aż po delikatne pastele – tworzą harmonijną, ale dynamiczną mozaikę, która sprawia, że rynek tętni życiem o każdej porze roku.
Paleta barw, która ożywia rynek
Każda kamienica na Starym Rynku ma swój unikalny charakter. Wędrując od numeru do numeru, można podziwiać różnorodność stylów architektonicznych – od renesansowych detali po barokowe zdobienia. Co jednak przyciąga uwagę najbardziej, to kolory. Intensywna czerwień kamienicy pod numerem 45 kontrastuje z delikatnym błękitem sąsiedniego budynku. Żółte i pomarańczowe fasady dodają ciepła nawet w szare, deszczowe dni, a zielone akcenty przywołują na myśl wiosenną świeżość.
Te barwy nie są przypadkowe. W dawnych czasach kolory miały swoje znaczenie – czerwień symbolizowała bogactwo, błękit spokój, a zieleń nadzieję. Współczesne odcienie są inspirowane historycznymi wzorcami, ale dostosowane do dzisiejszej estetyki, co sprawia, że rynek wygląda jak żywy obraz, który zmienia się w zależności od światła i pory dnia.
Najpiękniejsze kamienice, które warto zobaczyć
Oto kilka kamienic, które szczególnie warto zobaczyć podczas wizyty na Starym Rynku:
- Kamienica pod Daszkiem (nr 50) – Wiąże się z nią pewna anegdota: w 1716 roku do Poznania zajechał król August II Mocny. Nie mógł zamieszkać w zamku, bo ten był bardzo zniszczony i zaniedbany. Zatrzymał się więc w tej kamienicy. Król swój przydomek zawdzięczał nie tylko niezwykłej sile ale i nadzwyczajnemu temeramentowi. Podczas jednej z suto zakrapianych imprez tak się ponoć zagapił na pewną niewiastę, że aż wypadł przez okno. Gdyby nie daszek, któremu kamienica zawdzięcza nazwę spadłby bezpośrednio na bruk, a tak daszek złagodził upadek i król wyszedł cało z opresji. Inne wersje legendy mówią, że był to król Szwecji Karol XII lub też rosyjski car Piotr I
Przy wejściu do kamienicy jest tabliczka, tzw miarka wodna. Upamiętnia powódź z 7.07.1736, gdy poziom wody sięgnął górnej krawędzi tej tabliczki.
- Kamienica „Fioletowa” (nr 48) – pierwszy murowany dom wójta, który Tomasz z Gubina dostał od Przemysła I w 1253 roku.
- Kamienica “Złocista” (nr 56) – w XIX wieku należała do rodziny Kronthalow, mieli tutaj fabrykę czekolady, konfitur i słodyczy.
- Pałac Działyńskich (nr 78) – najokazalsza na rynku, z elewacją pełną patriotycznych odniesień i ptakiem – zagadką na dachu.
- Kamienice Budnicze – położone w centrum Rynku, zwane wcześniej “śledziowymi”. Już w XII wieku stały tutaj drewniane budy, w których handlowano m.in. śledziami (stąd nazwa). Na przełomie XV i XVI wieku na ich miejscu powstały murowane kamienice z kramami na dole i izbami mieszkalnymi na wyższych kondygnacjach. Szerokość odpowiada istniejącym wcześniej kramom. Kolorowe fasady to jedno z najchętniej fotografowanych miejsc w Poznaniu.
Dlaczego Stary Rynek wygląda jak z pocztówki?
Kolorowe kamienice to nie tylko estetyczny dodatek – to one nadają Staremu Rynkowi niepowtarzalny klimat. W połączeniu z fontannami, ratuszem i gwarem ulicznych artystów tworzą scenerię, która wydaje się niemal nierealna. O poranku, gdy pierwsze promienie słońca odbijają się od pastelowych fasad, rynek wygląda jak obraz impresjonisty. Wieczorem, gdy budynki są podświetlone, a knajpki tętnią życiem, atmosfera staje się magiczna.
Nie bez powodu Stary Rynek jest jednym z najczęściej fotografowanych miejsc w Polsce. Turyści z całego świata robią tu tysiące zdjęć, próbując uchwycić tę unikalną paletę barw. Każda pora roku dodaje rynkowi nowego uroku – wiosną kolory kamienic współgrają z kwiatami na straganach, latem kontrastują z błękitem nieba, jesienią harmonizują z ciepłymi odcieniami liści, a zimą pięknie komponują się z bożonarodzeniowymi dekoracjami.
Jak najlepiej podziwiać kolorowe kamienice?
- Spacer z przewodnikiem – Warto wybrać się na wycieczkę z lokalnym przewodnikiem, który opowie historie kryjące się za fasadami kamienic.
- Kawiarnia z widokiem – Usiądź w jednej z kawiarni na rynku, zamów kawę i podziwiaj panoramę. Polecamy lokale na piętrze, skąd rozciąga się najlepszy widok.
- Fotografowanie o różnych porach dnia – Poranne światło nadaje kamienicom delikatności, a wieczorne podświetlenie podkreśla ich majestat.
- Wizyta w muzeum – W Ratuszu znajduje się Muzeum Historii Miasta Poznania, które przybliża historię rynku i jego kamienic.
Stary Rynek – must-see w Poznaniu
Kolorowe kamienice Starego Rynku to nie tylko architektoniczny skarb, ale także symbol Poznania – miasta, które łączy historię z nowoczesnością. Ich barwy, detale i historie sprawiają, że każdy spacer po rynku to podróż w czasie i uczta dla oczu. Jeśli szukasz miejsca, które zachwyca, inspiruje i zostaje w pamięci na długo, Stary Rynek w Poznaniu jest właśnie takim miejscem.
Zaplanuj wizytę, weź aparat i daj się porwać magii kolorowych kamienic – to one sprawiają, że Poznań wygląda jak z najpiękniejszej pocztówki!